20 czerwca 2024
Wielu kandydatów do medali olimpijskich, w niektórych konkurencjach pełna światowa czołówka – 3. Memoriał Ireny Szewińskiej zapowiada się pasjonująco. Impreza odbędzie się 30 czerwca na stadionie Zawiszy w Bydgoszczy. To będą ostatnie duże zawody lekkoatletyczne w Polsce przed igrzyskami olimpijskimi w Tokio.
Już wiadomo, że impreza odbędzie się z udziałem kibiców. Zgodnie z przepisami połowa miejsc na stadionie będzie mogła być zajęta, ale do tej liczby nie wliczają się kibice, którzy są już zaszczepieni przeciw COVID-19. Oznacza to, że fanów może być jeszcze więcej.
– Bardzo się cieszę, że kibice będą mogli uczestniczyć w naszym wydarzeniu. Razem spróbujemy stworzyć wielkie widowisko z publicznością na trybunach i publicznością przed telewizorami. Jestem szczęśliwy, że mimo tego, iż Memoriał Ireny Szewińskiej odbędzie się w trakcie turnieju Euro 2021, to i tak transmisja telewizyjna będzie pokazywana w wielu krajach na świecie – mówi Krzysztof Wolsztyński, prezes Kujawsko-Pomorskiego Związku Lekkiej Atletyki i dyrektor Memoriału.
Memoriał najwybitniejszej polskiej lekkoatletki w tym roku został nagrodzony awansem do tzw. strefy Gold w ramach cyklu Continental Tour, a bardziej prestiżowe na świecie są tylko mityngi Diamentowej Ligi. Świetna organizacja zawodów sprawiła, że zawodnicy bardzo chętnie przyjeżdżają do Bydgoszczy. W wielu konkurencjach na stadionie Zawiszy pojawią się absolutne światowe czołówki, jak choćby w rzucie młotem kobiet i mężczyzn, gdzie polskie gwiazdy, kandydaci do medali olimpijskich, mierzyć się będą ze swoimi głównymi rywalami. Na przykład w rywalizacji mężczyzn polscy mistrzowie rywalizować będą m.in. z Amerykaninem Rudym Winklerem, Węgrem Bence Halaszem, czy Francuzem Quentinem Bigotem.
– Ale to nie koniec, bo choćby w biegu na 800 metrów mężczyzn, który zakończy Memoriał, wystartuje całe podium z halowych mistrzostw Europy w Toruniu, czyli Patryk Dobek, Mateusz Borkowski i Anglik Jamie Webb, a do tego jeszcze nasz profesor Adam Kszczot i Francuz Benjamin Robert. Wszystkich medalistów z Torunia zobaczymy też w konkursie pchnięcia kulą mężczyzn, oczywiście z udziałem naszego mistrza Michała Haratyka, a także Czecha Tomasa Stanka, Chorwata Filipa Mihaljevicia, a do tego jeszcze Toma Walsha z Nowej Zelandii – dodaje Wolsztyński.
Organizatorzy mocno pracują nad możliwie najmocniejszą obsadą biegu na 400 metrów kobiet. – Zależy nam, by zrobić bieg na takim poziomie, żeby zbliżyć się do rekordu Ireny Szewińskiej, czyli poniżej pięćdziesięciu sekund – wyjaśnia dyrektor zawodów. W tym biegu wystartują wszystkie najszybsze Polki z Justyną Święty-Ersetic i Igą Baumgart-Witan na czele, a także Christine Mboma z Namibii, która już w tym roku zeszła poniżej pięćdziesięciu sekund oraz Portugalka Catia Azevedo.
Dobrze obsadzony będzie bieg na 100 metrów przez płotki kobiet z udziałem naszej Pii Skrzyszowskiej, a także Amerykanki Taliyah Brooks i fenomenalnej Holenderki Nadine Visser. Z kolei w konkursie skoku o tyczce Piotr Lisek i Paweł Wojciechowski mierzyć się będą m.in. ze świetnym Filipińczykiem Ernestem Obieną i mistrzem olimpijskim z Rio Thiago Brazem.
Wojciechowski, który miał bardzo nieudany sezon halowy, teraz prezentuje się zupełnie inaczej. – Wróciła radość i pewność siebie. Mondo Duplantis powiedział mi, że widzi, iż mam zupełnie inne podejście do skakania, jak w hali. Ja to czuję od jakiegoś czasu, a jeśli inni to zauważają, to musi tak być – mówi Wojciechowski, który marzy o dobrym występie na igrzyskach w Tokio.
– Chciałbym skakać wysoko. Przede wszystkim chciałbym nie mieć do siebie pretensji tak, jak miałem po Rio de Janeiro, gdzie schrzaniłem robotę. Wiem, że stać mnie na skakanie sześciu metrów i takie jest moje marzenie przed Tokio. Czy to da medal? Nie wiem – dodaje.
Sprinterka Marika Popowicz-Drapała zwraca uwagę, że iż warto pojawić się na trybunach stadionu Zawiszy, by dać ostatnie wsparcie przed igrzyskami olimpijskimi polskim zawodnikom.
– Wiadomo, że memoriał nie zmieni już kwestii powołań olimpijskich, ale poziom będzie bardzo wysoki, bo przecież będziemy kilka dni po mistrzostwach Polski. Serdecznie zapraszam na trybuny, tym bardziej, że wszyscy przed igrzyskami będą chcieli się schować i szlifować formę, więc taki emocjonalny kop od publiczności będzie bardzo potrzebny – mówi.
– Bardzo się cieszę, że Memoriał się rozwija i że uzyskał wyższą rangę. Co do organizacji jestem absolutnie spokojny – mówi prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski. Organizatorzy oferują kibicom możliwość bezpłatnego wejścia na trybuny, m.in. w ramach tzw. klubów kibica.
– Minimum piętnaście osób rejestruje się na naszej stronie internetowej jako klub kibica, dzięki czemu cała grupa otrzymuje bezpłatny wstęp na trybuny. Do tego dzięki wsparciu bydgoskiego magistratu informacja o możliwości uzyskania bezpłatnych wejściówek trafiła do wszystkich bydgoskich szkół, a uczniowie i ich rodzice, właśnie za pośrednictwem placówek, też mogą uzyskać darmowe bilety – wyjaśnia Krzysztof Wolsztyński.
3. Memoriał Ireny Szewińskiej odbędzie się 30 czerwca 2021 roku o godz. 17 na stadionie w Bydgoszczy, dzień po trzeciej rocznicy śmierci wybitnej polskiej sportsmenki.
Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce. Czytaj więcej