Jedna z najpiękniejszych biegowych karier polskiej lekkoatletyki ostatnich lat właśnie dobiegła końca. 20 maja Marcin Lewandowski niespodziewanie ogłosił, że nie zobaczymy go więcej na bieżni. Pożegnajmy go wspólnie podczas 4. Memoriału Ireny Szewińskiej i podziękujmy za sportowe emocje, których dostarczył nam podczas swoich występów z orłem na piersi.

Marcin Lewandowski, wielokrotny medalista mistrzostw świata i Europy w biegach na 800 i 1500 m, za pomocą mediów społecznościowych poinformował o zakończeniu sportowej kariery. Decyzja ta dla kibiców jest symbolicznym zakończeniem pewniej ery, gdyż niedawno podobną, niespodziewaną deklarację ogłosił inny, niezwykle utytułowany średniak – Adam Kszczot.

Lewandowski pierwotnie anonsowany był do występu podczas 4. Memoriału Ireny Szewińskiej, który już 3. czerwca odbędzie się na stadionie bydgoskiego Zawiszy. To właśnie tu podczas drugiej edycji imprezy „Lewy” ustanowił rekord Polski w biegu na 2000m, rozgrzewając do czerwoności licznie zgromadzonych kibiców królowej sportu. Niestety ostatecznie w tym roku nie zobaczymy go już na bieżni, co nie znaczy, że nie zobaczymy wcale.

Marcin Lewandowski będzie gościem specjalnym tegorocznego Memoriału, co stwarza niepowtarzalną okazję, aby tego dnia uhonorować jego wspaniała karierę. Organizatorzy szykują kilka niespodzianek, a kibice będą mieli okazję do podziękowań, zdjęć i autografów od jednego z najlepszych polskich zawodników w historii.